Przez bardzo długi okres uważano, że mężczyźni o wiele rzadziej zapadają na depresję w porównaniu do kobiet (20-25% kobiety, 7-12% mężczyźni). Obecnie wiadomo, że problem jest bardziej złożony, a statystyki w tym zakresie są mocno niedoszacowane.
Mocne niedoszacowanie
Badania dowodzą, że kobiece wskaźniki rozpowszechnienia depresji rosną wraz z wiekiem. W najmłodszej grupie 18–29 lat – 2,5 %, a powyżej 50. roku życia – 5%. Z kolei zachorowanie na depresję wśród mężczyzn pozostaje na podobnym poziomie we wszystkich grupach wiekowych (wyjątkiem jest wzrost wskaźnika u płci męskiej, pomiędzy 30 a 40 rokiem życia).
Istnieje jednak duża dysproporcja pomiędzy wskaźnikiem zapadalności na depresję wśród mężczyzn a występującym u nich czterokrotnie wyższym odsetkiem skutecznych prób samobójczych. Skoro statystycznie mężczyźni chorują prawie dwukrotnie rzadziej niż kobiety, skąd te dysproporcje?
Istnieje kilka czynników wpływających na ich wytłumaczenie. Kobiety w porównaniu do płci męskiej rozumieją swoje emocje i je okazują. W społeczeństwie istnieje przyzwolenie na wyrażanie przez nie przygnębienia i smutku. Ponadto panie bardziej dbają o stan swojego zdrowia, są bardziej świadome objawów chorób, a co za tym idzie częściej zgłaszają się po pomoc do specjalistów.
Według niektórych badań pojawiają się dane mówiące o tym, że w wielu grupach mężczyzn objawy depresji nasilają się z wiekiem, a objawy lęku słabną. Z kolei u kobiet nie widać w tym zakresie istotnych różnic.
Dlaczego mężczyźni chorują?
Mężczyźni bardzo często doświadczają trudności w rozpoznawaniu własnych stanów emocjonalnych, a także innych osób. Najlepiej identyfikują i wyrażają złość. Przed chorobowy marker depresji u panów stanowi werbalizacja oraz odtwarzanie w pamięci wspomnień pozytywnych. Wielu mężczyzn nie radzi sobie z nałożonymi na nich oczekiwaniami społecznymi. Wymaga się od nich zaradności, siły, spełnienia się w roli ojca, a okazywanie smutku nadal traktowane jest jako wskaźnik nie radzenia sobie z życiem. Panowie są bardziej wrażliwi na problemy dotyczące sfery zawodowej (bardziej niż kobiety odczuwają zjawisko braku równowagi pomiędzy wkładanym wysiłkiem w obowiązki zawodowe, a uzyskiwanym wynagrodzeniem). Ryzyko zachorowania na depresję jest większe u samotnych mężczyzn. Z kolei w badaniu przeprowadzonym przez Herbisona i zespół dowiedziono, że mężczyźni narażeni w życiu płodowym są bardziej narażeni na zapadanie na depresję. U kobiet takiej zależności nie stwierdzono. Również mężczyźni doświadczający przemocy domowej we wczesnym dzieciństwie i w okresie dojrzewania częściej chorują.
Czynniki ochronne
Mężczyźni, którzy mają wsparcie społeczne i spotykają się ze zrozumieniem swoich emocji w gronie rodziny i przyjaciół rzadziej zapadają na depresję. Im bardziej sieć wsparcia społecznego jest większa tym większy jest czynnik chroniący. Zadowolenie z aktywności zawodowej oraz realizowane pasje również zmniejszają prawdopodobieństwo zapadania na depresję. Panowie, którzy regularnie uprawiają sport również rzadziej chorują.
Czynnik ochronny przed zapadnięciem na depresję pełni u mężczyzn także aspekt religijny, duchowy (Kralovec i wsp. 2018) i pozostawanie w pozytywnej relacji z samym sobą.
Skuteczne samobójstwa mężczyzn
Niepokojące są statystyki dotyczące popełniania samobójstwa przez mężczyzn. Do swojej śmierci samobójczej doprowadza skutecznie, blisko cztery razy więcej mężczyzn niż kobiet (O’Neill i wsp. 2016; Pawlak i wsp. 2018). To zdecydowanie częściej mężczyźni wybierają bardziej drastyczne i radykalne metody przerwania życia. Częściej również zabijają się będąc pod wpływem alkoholu. W swoich działaniach są bardziej skuteczni i zdeterminowani. Wzorzec samobójcy zarówno w Polsce jak i zagranicą jest podobny (2017 r.) Można go opisać następująco. Samotny, mężczyzna w przedziale wieku 25-44 lat z wykształceniem podstawowym lub bezrobotny. Panowie statystycznie najczęściej popełniają samobójstwo w poniedziałek poprzez powieszenie i pod wpływem alkoholu.
Hayley i współpracownicy blisko dziesięć lat temu prowadzili badania nad ekspresją neurotropowego czynnika mózgowego (BDNF – od brain derived neurotrophic factor). Do badania wykorzystano próbki pochodzące zarówno od kobiet jak i mężczyzn, którzy popełnili samobójstwa. Badacze zauważyli, że ekspresja BDNF na poziomie białka u kobiet była o wiele niższa w rejonie kory przedczołowej. Z kolei podczas badania u mężczyzn odnotowano niższą wartość BDNF w obszarze hipokampu. Zatem mniejsze zdolności u mężczyzn w zakresie wykorzystywania pozytywnych, przeszłych doświadczeń w trudnych sytuacjach życiowych mogą być związane z niższą wartością BDNF. Natomiast u kobiet czynnik ten może być odpowiedzialny za chwiejność emocjonalną (obniżenie czynnika mózgowego w płatach czołowych).
Bibliografia:
- Monika Talarowska, Depresje u mężczyzn, Wyd. Medical Education, 2020 r.
- Monika Talarowska, Ewa Gromniak-Haniecka, Józefina Rawska, Piotr Gałecki, Depresja mężczyzny-przyczyny, objawy, diagnoza, Neuropsychiatria i Neuropsychologia, 2018, 13.